skip to main | skip to sidebar

poniedziałek, 12 listopada 2007


juz niedlugo pozostale zdjecia z warsztatow a chwilowo szalony jacol w ryszardzie... jakkolwiek dziwnie to brzmi ;) na pewno nie gorzej niz moj tekst o lokalnym patryiotyzmie
Autor: irenosik o 06:05

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

irenosik

dróżki dalej

  • bacha pisze
  • olololol
  • capoeira :)
  • Soja blog
  • bacha pstryka

Archiwum bloga

  • ►  2009 (32)
    • ►  października (10)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2008 (67)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (12)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (6)
    • ►  stycznia (8)
  • ▼  2007 (20)
    • ►  grudnia (4)
    • ▼  listopada (9)
      • Bez tytułu
      • Bez tytułu
      • los is back
      • Bez tytułu
      • to co zwykle robia ludzie w czasie postoju w drodz...
      • juz niedlugo pozostale zdjecia z warsztatow a chwi...
      • hopsa hopsa czyli duzo lisci i moj dowieczny fetys...
      • czasami nam sie chce ale częściej jednak nie ;)
      • buzliwy powrot do domu na 1 listopada :)
    • ►  października (4)
    • ►  września (3)

O mnie

Moje zdjęcie
irenosik
Wyświetl mój pełny profil