wtorek, 11 grudnia 2007



ten koles wygral konkurs na drogowego zjeba roku !!!!!!!! a ananas na urodziny

bachosik i siarosik szaleja w mojej kuchni czyli jak dobrze wstac skoro swit sobota po koncercie :)

swiata ida a pierniczki juz sa :)

sobota, 17 listopada 2007

wtorek, 13 listopada 2007




to co zwykle robia ludzie w czasie postoju w drodze do celu :) my do kosciana na capo :) pytanie dodatkowe ! dlaczego jak sie spieszysz to sa same jednokierunkowe ulice ;)

poniedziałek, 12 listopada 2007


juz niedlugo pozostale zdjecia z warsztatow a chwilowo szalony jacol w ryszardzie... jakkolwiek dziwnie to brzmi ;) na pewno nie gorzej niz moj tekst o lokalnym patryiotyzmie

hopsa hopsa czyli duzo lisci i moj dowieczny fetysz ... bachu bedzie wiedziala


czasami nam sie chce ale częściej jednak nie ;)

sobota, 3 listopada 2007




buzliwy powrot do domu na 1 listopada :)

wtorek, 30 października 2007


najlepszym sie zdarza ;)

sobota, 27 października 2007




no i to co zazwyczaj dzieje sie w piąteczek w 403 tym razem z specjalnym udziałem abada capoeira i bachosa :)

a teraz mała na smakowita pamiątka z capowych warsztatów czyli kolejny odcinek bijącego rekordy popularności serialu jak być kabanem :)...... i tak powiem


no to irenosik ma w końcu internecik hahahha czas wiec nadrobić zaległości zacznijmy od przyjazdu do akademika :) swiat to wielka rola jak to mówią i pełen niespodzianek jest występują nieczynna kabina prysznicowa współlokatorka ania i michał właściciel jedynego słoika dżemu w całym boksie :)

czwartek, 20 września 2007

karuzela z alladynami


Wesołe miasteczka zawsze wydawały mi się podejrzane i kuszace jednocześnie, wywołują niewyjasniony niepokój. Kiczowate fiolety i róże, niepokojące dzwieki obracającej się z wysiłkiem karuzeli i umorusami w smarze kolesie do rozkładania. To przyjechało do nas wczoraj obserwowałysmy z grzegolakiem jak się rozkłada....

sobota, 15 września 2007




Sto twarzy grzybiarzy czyli grzybologia stosowana. Lusia zakopana w grzybach po pachy, dosłownie :)

piątek, 14 września 2007

Duża irena wyjechała a grzegolak wróciła

A to dowód na powrót Grzegolaka z angielskich szlajanek i prezent na moje urodzinki :) sweet dreams :)
Duża irena wygląda na smutną ale raczej tak nie jest :) ostatnie pakunki i leci do Indii:) ma taki fajowy aparacik na roleczkę ah stare dobre czasy :)